To był skomplikowany czas lat siedemdziesiątych, osiemdziesiątych i
Takie mogło być pierwsze wrażenie. Wajda czuł, że to ostatnia chwila, żeby nakręcić Ziemię obiecaną w prawdziwych miejscach – w latach 70., w zapóźnionej w rozwoju komunistycznej Polsce, wiele XIX-wiecznych fabryk w Łodzi jeszcze działało, stały w nich dawne maszyny…